Dom kotów i Agnieszki

Dobrosia

czarna dymna

wrażliwiaczek i zadzior

hodowla: Bestilion*PL

Jej imię rodowodowe brzmiało DeMona. Od razu zorientowałam się, to żaden demon, chociaż aniołek też nie. Dobrosia to niezwykle wrażliwa koteczka, ale w jej ciałku mieszka wielki duch. Dobrosia nie da sobie w kaszę dmuchać, potrafi rozdawać pacnięcia. Potrafi też rywalizować ze starszymi kotkami, domagając się uznania swojego miejsca. Umie również dopominać się bardzo zdecydowanie jedzenia, a jej głosik jest jedyny w swoim rodzaju i niepodobny do żadnego innego z moich kotów.

Sądziłam, że Alunia-strachunia jest tylko jedna i wśród tej generalnie zrównoważonej rasy taki charakter nie trafia się często. Dobrosia może nie jest aż taka strachusia, ale to również koteczka o niezwykle delikatnej psychice. Bardzo łatwą ją wystraszyć, spłoszyć i stracić jej zaufanie. Dobrosia lubi się najbardziej z wrażliwiaczkiem Olusiem. Oboje w porze posiłków wiodą prym pod drzwiami kuchni, oboje także lubią się łasić do siebie. Dobrosię łatwo pomylić na zdjęciach z Bartusiem. Wszystkie moje koty mają inne umaszczenie oprócz właśnie tej dwójki. Oboje są czarnymi dymkami. Dobrosia jest jednak dużo jaśniejsza.

Scroll to Top